Większość z nas od dzieciństwa słyszy przestrogi przed robieniem błędów. Uczymy się, że pomyłki to coś złego, niepożądanego, czego należy za wszelką cenę unikać. Tymczasem prawda jest taka, że popełnianie błędów jest nie tylko naturalne, ale wręcz konieczne na drodze do rozwoju i sukcesu.
Błędy są bowiem nieodłączną częścią procesu uczenia się i doskonalenia nowych umiejętności. Wyobraź sobie dziecko uczące się chodzić. Na początku jest mnóstwo upadków, niepowodzeń i łez. Jednak rodzice nie zniechęcają malucha słowami „Nie rób błędów, lepiej nie próbuj!”. Wręcz przeciwnie – dodają otuchy, dopingują do dalszych prób. W rezultacie po wielu „pomyłkach” przychodzi sukces opanowania chodzenia.
Tak samo jest z wszelkimi nowymi wyzwaniami, przed którymi stajemy na różnych etapach życia. Nauka jazdy samochodem, przyswajanie języka obcego, doskonalenie umiejętności zawodowych – to wszystko wymaga akceptacji faktu, że na samym początku po prostu się nie uda. Popełnimy mnóstwo drobnych i większych błędów. To naturalny i nieunikniony koszt płacony za przyswajanie nowej wiedzy czy umiejętności.
Ludzie, którzy osiągają sukces, nie traktują błędów jako porażki. Oni po prostu je analizują, wyciągają wnioski i próbują dalej. Wierzą, że każdy niewłaściwy krok przybliża ich do dobrej drogi. Niepowodzenia nie zniechęcają, lecz stają się budulcem doświadczenia.
Zamiast więc krytykować siebie za pomyłki, spróbuj je „przytulić”. Potraktuj je jak nieocenionych nauczycieli życia. Każdy błąd to lekcja pokazująca, jak różnić się od celu i wskazówka, w jakim kierunku należy skierować wysiłki.
Bez błędów nie będzie sukcesu. Zaakceptuj je, przeanalizuj i działaj dalej zasypując drogę do celu wszystkimi „pomyłkami”. W ten sposób na pewno osiągniesz upragnione rezultaty. Tylko ci, którzy niczego nie próbują, nie popełniają też żadnych błędów.